Fitka kazimierska znana jest od wieków w powiecie kazimierskim. To bardzo prosta, tania, ale smaczna zupa, która na innych terenach ma zmodyfikowane wersje.
Fitka kazimierska to zupa na wywarze mięsnym z ziemniakami i warzywami, z dodatkiem kaszy jęczmiennej, zagęszczana zasmażką i zabielana śmietaną. Niepowtarzalny smak zupa zawdzięcza wywarowi z mięsa, skwarkom i aromatowi warzyw.
Zupę tę w zależności od regionu nazywano różnie. W kieleckim i pińczowskim nazywana była – „bieda”, w krakowskim – „fiutka”. Natomiast na terenie powiatu kazimierskiego mówiło się na nią „dziod”, „dziadowsko spółka”, „pitucha”.
Najbardziej przyjęła się jednak nazwa „fitka” i była gotowana niemal we wszystkich domach, co wynikało z kilku powodów. Produkty do jej przyrządzenia były właściwie szeroko dostępne i tanie, a sama zupa smaczna i sycąca. Wszystkie surowce wchodzące w skład fitki były dostępne w każdym gospodarstwie, a przecież powiat kazimierski słynął z długich tradycji rolniczych – upraw warzyw i zbóż.
W biedniejszych domach oraz na Popielec kobiety przygotowywały podobną zupę, ale w nieco skromniejszej wersji – z dodatkiem klusek drobionych i mleka.
Składniki: mięso drobiowe lub wieprzowe, ziemniaki, kasza jęczmienna, marchew, pietruszka, cebula, smalec, słonina lub boczek, mąka, sól, pieprz.
Sposób przygotowania: kawałek mięsa drobiowego lub wieprzowego wypłukać i włożyć do gotującej się wody (około 5 l). Dodać liść laurowy, 2 ziarenka ziela angielskiego oraz sól i pieprz do smaku. Po ugotowaniu mięso wyjąć, a do wywaru włożyć obrane ziemniaki, pokrojone w kostkę. Do zupy dodać pokrojone w kostkę lub starte na tarce marchewkę i pietruszkę, drobno posiekany ząbek czosnku, zieleninę i usmażoną na tłuszczu cebulę. Po 15 minutach do zupy wsypać grubą kaszę jęczmienną, a następnie zagęścić zasmażką.