Książka pt. „Świętokrzyska tradycja źródłem inspiracji” opracowana przez Świętokrzyski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Modliszewicach to bardzo interesująca lektura o tradycji województwa świętokrzyskiego w kulinarnym aspekcie.
Została wydana została w ramach operacji własnej Sieci na rzecz innowacji w rolnictwie i na obszarach wiejskich (SIR) pt. „Zintegrowanie usług okołorolniczych w województwie świętokrzyskim jako innowacyjne narzędzie rozwoju obszarów wiejskich”.
Prezentujemy tradycyjne przepisy zaczerpnięte ze świętokrzyskiej wsi. Niech będą one inspiracją dla młodszego pokolenia i bazą dla rozwoju lokalnej gastronomii i przetwórstwa rolnego oraz wizytówką promującą region świętokrzyski.
Przepisy i zdjęcia zostały udostępnione przez wydawcę – Świętokrzyski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Modliszewicach.
Wędzony karp z Zawidzy
Wydrukuj przepisSkładniki
- 10 kg karpia w całości lub w dzwonka
- 10 l wody bieżącej lub przegotowanej, ale wystudzonej
- 70 dag soli kamiennej spożywczej niejodowanej
- 4 łyżki cukru
- 4 łyżeczki octu
- ok. 50 szt. ziela angielskiego
- kilka szt. liścia laurowego
- 3 główki czosnku
- 4 łyżeczki pieprzu
Sposób przygotowania
Karpia oprawić ze wszystkich łusek i za pomocą noża oskrobać ze śluzu pokrywającego rybę. Całość umyć pod bieżącą zimną wodą. Rozciąć rybę, usunąć wnętrzności i dokładnie umyć pod bieżącą wodą. Pociąć rybę na dzwonki. Następnie przygotować roztwór solanki, w której rybę należy moczyć minimum 24 godziny – odstawiamy w chłodne miejsce. Pojemnik na solankę powinien być kamionkowy, z blachy nierdzewnej lub emaliowany. Rybę włożyć do naczynia i zalać solanką.
W trakcie solankowania należy parę razy obrócić przygotowane porcje. Po minionym czasie wyciągamy rybę z solanki. W związku z zachodzącymi reakcjami chemicznymi na rybie pokazuje się śluz. Należy rybę umyć i pozostawić do wyschnięcia. Zaczepić porcje ryby na haczykach i powiesić na drążku w rozpalonej wędzarni. Do wędzenia używać drewna liściastego, np. suchego dębu i świeżej olchy. Dąb daje temperaturę, a olcha dym i piękny kolor. Wędzić od 4 do 5 godzin w temperaturze 40-500C. W ostatniej fazie przez 15-20 min można temperaturę zwiększyć do 60 stopni C. Tak uwędzoną rybę można spożywać na ciepło i na zimno.
Przepis podał Henryk Dziuba z Gospodarstwa Rybackiego Zawidza w Łoniowie.